Spontaniczny wypad do lasu.
Wczoraj Ashley miała jazdę na Orlando, trening głównie ujeżdżeniowy. Kucyk chodził bardzo fajnie 😊 coraz lepiej wychodzą mu dodania w kłusie oraz opanował już chyba do perfekcji zmianę nogi w galopie 😁 Wiec dzisiaj nagrodą był samotny wypad w terenik do lasu. Był bardzo spokojny, mimo że jechali na cordeo. Po powrocie kolejna nagroda, czyli siateczka jabłek 😁 dzień w 100% udany!
Ależ się ciesze,że twoje piękne zdjęcia będzie można oglądać teraz także na blogu! :D
OdpowiedzUsuńOrlando wraz z Ashley świetnie prezentują się wśród leśnej zieleni.
Szczególnie podoba mi się drugie zdjęcie,ma w sobie taką energię.
Zaraz dodaję twojego bloga do polecanych ;)
Pozdrawiam!!!
Emilia
greenhillstableproduction.blogspot.com
Wszyscy lubią wypady do lasu :) Ale tak bez kasku?! :-O
OdpowiedzUsuń